http://poldensowo.blogspot.com/search/label/M%C3%93J%20INSTRUKTOR

wtorek, 18 października 2016

Hipermobilność - dar czy przekleństwo?


Jesteście nadzwyczaj rozciągnięci? Wasze plecy zginają się w pół a może jesteście w stanie wygiąć barki tak, że osoby obserwujące prawie dostają zawału?   

Tzw. „ludzie gumy”, którzy kiedyś występowali w cyrkach a obecnie można ich zobaczyć min. w akrobatyce i w pole dance posiadają hipermobilne stawy. 

Kobieta guma w amerykańskim Mam Talent (oczywiście to już skrajny przypadek :)):



Co to jest ta hipermobilność?



W przypadku hipermobilnych stawów można łatwo i bezboleśnie przemieścić je poza ich normalny zakres ruchów. Hipermobilność stawów pojawia się, kiedy tkanka podtrzymująca razem stawy, głównie więzadła, jest za luźna. Najczęściej dotyka to stawów kolanowych, łokciowych, ramion, nagdarstków i palców. Inne nazwy to: wiotkość stawów (lub nadwiotkość), nadmierna ruchomość stawów, luźne stawy lub zespół hipermobilności. Mówi się też, że jest to wada genetyczna. Można spotkać się z opinia, że jest to choroba jednak są to po prostu zaburzenia jak np. łamliwość kości.

Główne przyczyny:
·         * budowa kości: kształt kości lub głębokość panewki stawu
·         * budowa mięśni: napięcie mięśniowe lub siła mięśni
·         * słabe czucie proprioceptywne (zdolność do odczuwania jak bardzo można rozciągnąć staw)
·        *  historia rodziny: hipermobilność jest często dziedziczna

Mówię przede wszystkim o łagodnym zespole hipermobilności stawów (ang. benign hypermobility joint syndrome, BHJS), który  oprócz zwiększonego zakresu ruchomości w stawach charakteryzuje się nieprawidłowości w strukturze tkanki łącznej całego organizmu, przejawiające się zaburzeniami w proporcjach kolagenu, a więc wiotkość torebek stawowych i więzadeł, a także liczne zaburzenia w pracy i funkcjonowaniu narządów oraz układów zawierających tkankę łączną.  Jej występowanie zależy od wielu indywidualnych cech takich jak płci (częściej dotyka to kobiet), pochodzenia etnicznego i rasy (ok. 38% populacji azjatyckiej i afrykańskiej a już w krajach zachodnich to tylko 10 %). Częściej można ją spotkać u dzieci


Hipermobilność to dar czy przekleństwo?


Osoby z wiotkością stawów są, jak już napisałam, bardzo rozciągnięte. U mnie, najlepiej widać to w kręgosłupie, ale też w barkach. Ogromnym plusem jest oczywiście bardzo duże gięcie np. w plecach. Osoby z tą przypadłością są w stanie wykonać rzeczy, które innym nawet się nie śniły.  

Zawsze byłam rozciągnięta. Stretching był moją ulubiona formą treningu (chyba dlatego, że przychodziło mi to z łatwością). Dopiero na zajęciach pole dance dowiedziałam się o tym co mi tak naprawdę „dolega”. Niektórzy zachwycają się moim gięciem w plecach, inni są w szoku a jeszcze inni twierdzą, że to obrzydliwe...



A więc nie wszystko jest tak ładnie i pięknie


Z autopsji wiem, że są też minusy. Szybko się okazało, że moje stawy nie były przygotowane na obciążenie, na jakie są narażone podczas treningów pole dance. Najpierw, zaczęły się problemy z nadgarstkami. Początkowo myślałam, że to zwykłe przeciążenie i że samo przejdzie. Używałam różnych maści, robiłam okłady… Jednak nie przechodziło. Musiałam przerywać treningi na kilka tygodni, dać odpocząć schorowanym rękom. Ale to i tak nie przynosiło większych efektów. Postanowiłam skorzystać z pomocy specjalistów. Wizyty u ortopedy oraz u fizjoterapeutów- zwykłe masaże sportowe oraz manipulacja powięzi. Okazało się, że winowajcą jest moja cudowna hipermobilność… 

Należy wzmacniać stawy oraz uważać, aby ich nadmiernie nie przeciążać. O tym jak sobie radzę z chorymi, przez wiotkość stawów, nadgarstkami  powstanie kolejny post.

U osób z BHJS mogą często pojawiać się zwichnięcia lub przewlekłe bóle stawów.  Narzekają na bóle kręgosłupa lub kolan. Innymi typowymi objawami mogą być: skrzywienia kręgosłupa, przeprosty (w kolanach i łokciach), koślawe kolana, żylaki oraz występowanie zespołu cieśni nadgarstka.


Co należy robić, aby zapobiec kontuzjom?


ĆWICZENIA
Osoby z nadruchomością muszą przede wszystkim ćwiczyć i wzmacniać mięśnie podtrzymujące stawy.  Przy hipermobilości kręgosłupa koniecznie wzmacniać mięśnie głębokie tzw. trening core. Ten ćwiczenia świetnie się sprawdzą u osób, które trenują pole dance, ponieważ stabilność mięśni środka odciąży stawy. O tym możecie przeczytać w poście. Wskazane jest pływanie oraz jazda na rowerze.

KOLAGEN
Osoby ze zwiększoną ruchomością stawów, powinny jak najwięcej spożywać kolagenu.
1)  Zupy kolagenowe- są zupy gotowane na kościach szpikowych, a także innych produktach zwierzęcych, zawierających duże ilości przyswajalnego kolagenu. Ja gotuję taki wywar na giczy cielęcej (podobno najlepszy). Gotujemy minimum 4 godziny. Najlepiej byłoby pić samą zupkę lub jeść galaretę.
     Galarety (robi się gdy wywar wystygnie) nie jestem w stanie zjeść, natomiast dodaję ją do zup oraz sosów
  Jeżeli chcemy, aby wywar zawierał jak najwięcej kolagenu musimy go gotować 24-48 h! Przepis na tzw. "Zupę mocy" Jakuba Mauricza znajdziecie tu 
2)   Wszelkiego rodzaju galaretki (np. owocowe) i żelatyna, galareta z kurzych łapkek, nóżki wieprzowe, golonki i podroby
3)    Suplementy diety. Obecnie mamy kolagen do picia i w tabletkach. Często, te preparaty, zwierają też inne składniki np. glukozaminę.

Kolagen dodatkowo świetnie wpływa na skórę- zapobiega powstawaniu zmarszczek, ujędrnia i uelastycznia oraz przyśpiesza gojenie ran.

Najważniejszym wsparciem biosyntezy kolagenu jest witamina C. Bez obecności witaminy C uzupełnienie kolagenu będzie niepełne. Również witamina D, B6 (bierze udział w „zaplataniu sieci” kolagenu).

Ostatnio zaczęłam jeść Proenzi Comfort (są to tabletki do ssania), ponieważ zawiera kolagen, glukozaminę oraz witaminę C. 



Ja jednak jestem zwolenniczką spożywania kolagenu np. z wywaru ze szpiku, dlatego raz na jakiś czas gotuję giczkę cielęcą.



Istnieje skala do oceny nadmiernej ruchomości stawów tzw. Zmodyfikowana Skala Beighton, w skład której wchodzi pięć prostych czynności, które są odpowiednio punktowane. O hipermobilności świadczy zdobycie 4-9 punktów.

Tabela (źródło http://www.neurologia-dziecieca.pl/neurologia_41-135-140.pdf)



STRONA PRAWA
STRONA LEWA
Przeprost w stawie łokciowym >10° 
1
1
Bierne przyciągnięcie kciuka do przedramienia
1
1
Przeprost w stawach MCP * >90 °
1
1
Przeprost w stawie kolanowym >10°
1
1
Położenie dłoni płasko na podłodze podczas skłonu w przód przy wyprostowanych kolanach
1

Maksymalna ilość punktów do zdobycia
9


·         Stawy MCP zaznaczone są na obrazku:




Pamiętajcie, że nie u każdego musi występować ten "efekt uboczny". Jednak wzmacnianie mięśni oraz spożywanie kolagenu na pewno nikomu nie zaszkodzi :)


Bardzo żałuję, że dowiedziałam się o tym wszystkim tak późno. Gdybym wcześniej zaczęła wzmacniać nadgarstki czy mięśnie pleców oraz mięśnie głębokie, może uniknęłabym niepotrzebnych kontuzji. Ale lepiej późno niż wcale. Najważniejsze jest zdanie sobie sprawy z problemu oraz wiedza jak z tym się uporać. 

Zapraszam do polubienia mojego fanpage na Facebooku -> Poldensowo oraz do śledzenia mnie na Instagramie-> poldensowo

8 komentarzy:

  1. Wow, ten post jest o moich plecach! Trafiłam tu zupełnie przypadkiem przeglądając stronę o pole dance polska i jestem w szoku że znalazłam tu odpowiedź na ból w plecach, którego przyczyny 'poszukiwalam' od dłuższego czasu! Nie wiedziałam że spowodowane jest to tą nadgiętkością (której defacto wszystkie rurkowe koleżanki mi zazdroszczą) :) czekam na kolejne posty! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też długo szukałam przyczyny moich dolegliwości (głównie problem z nadgarstkami). Bóle pleców też co jakiś czas mnie dopadały. Odkąd je wzmacniam problem prawie zniknął. Wiem też już dlaczego mam wadę postawy. Szkoda, że o hipermobilności mało się mówi. Często się uważa to za coś cudownego, ale niestety nie jest tak kolorowo. Zamiast się rozciągać my musimy wzmacniać całe ciało :D Cieszę się, że pomogłam w rozwikłaniu tej zagadki :)

      Usuń
  2. A czy spotkałaś się z teorią, że osoby z hipermobilnością mają również problemy z apetytem? Na jednej ze stron przeczytałam, że jest to naturalna obrona organizmu przed zbytnim obiążeniem stawów. Szukam więcej informacji na ten temat. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale gdzieś mi umknął Twój komentarz.

      Nigdy o tym nie słyszałam. Ale jeżeli tak jest to ja jestem wyjątkiem od reguły, bo nigdy nie należałam do niejadków. Kocham jeść i potrafię dużo w siebie zmieścić :D

      Usuń
    2. Może właśnie jest na odwrót bo też jestem hipermobilny i potrafię zjeść ogromne ilości :D

      Usuń
    3. Różnie to bywa. Byłam niejadkiem do czasu kiedy zaczęłam trenować.Do ciąży ważyłam 48 kg, potem nawet 85. Trenowałam pływanie i gimnastykę akrobatyczną. Mój 10 letni dyslektyczny, hippermobilny wnuk ma 10 kg nadwagi, a jego 6 l. siostra baletnica 5 kg niedowagi.

      Usuń
  3. Hpu, kryptopiroluria,
    malvaria, choroba chińskiej lalki. Wszystkie te określenia wiążą się z hipermobilnością stawów. Potem często cukrzyca, problemy ze słuchem, bielactwo, choroba hashomoto. 😕Jest proste i tanie lekarstwo. Odpowiednia suplementacja wit. b6, cynku, manganu, d3+ k2. Trzeba zbadać poziom kryptopiroli w moczu. Polecam stronę hpu-kpu.pl. Fundacja jakmotyl Szkoda, że dowiedziałam się o tym, jak już wszystkich tych dolegliwości się dorobiłam. Bielactwo jest już ledwo widoczne, biorę te wit. od 4 miesęcy. Mam 65 lat. Moje dzieci i wnuki też są hipermobilne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kpu-hpu.pl przepraszam, pomyliłam się. Na tej stronie można się dowiedzieć więcej. Zamówić książkę o "wadzie" genetycznej. Winna jest nieprawidłowa przemiana hemu, budulca krwinek. Warto wypełnić ankietę, ew. przez tę stronę zbadać poziom piroli w moczu. Można to zroboć też w alaboratorium, jest taniej (80 zł) ale przez tę stronę otrzymamy wskazówki terapeutyczne i ew. dawkowanie wit. i minerałôw. (120 zł) To jest badanie w Niemczech. Robią go jeszcze w Holandii i USA, ale wychodzi b. drogo. Kryptopiroluria często wiąże się z autyzmem, dysleksją, ADHD, problemy z kolagenem to poronienia, wymioty przez całą ciążę. Załamania nerwowe często mylone ze schizofrenią. Wit b6 kosztuje ok. 4 zł !!! Cynk jest trochę droższy, mangan tylko przez internet. Niestety trzeba suplementować całe życie, bo te elementy traci się wraz z moczem. Nie wszystkie te dolegliwości muszą wstąpić. Można z tym żyć. Moja mama i obie babcie dożyły do 90. Może gdyby się leczyły, żyły by w lepszym komforcie. Powodzenia☺

    OdpowiedzUsuń